|
HyperForum v 1.0 Zmiana adresu - www.hyperforum.blo.pl , tam się rejestrujcie!
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Pon 20:00, 02 Sty 2006 Temat postu: FAN FICKI |
|
|
tak samo jak przy pokemonach i tu możecie umieszczać swoje opowiadania związane z dragon ballem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Pon 20:03, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
tylko nie piszcie jakiś krótkich badziew w stylu: son goku walczył z vegetą walnął w niego kamehamehą i go rozwalił KONIEC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Pon 20:05, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
CZĘŚĆ 1: Robert postanowił skończyć z pokemonami. Dał wszystkie Shaunie i odszedł. Wędrował przez las i nagle usłyszał głosy. "Ten świat będzie należał do mnie - mówiła ta osoba - ja Freizer najpotężniejsza istota we wszechświecie zniszczę tą planetę". "Nigdy" - rzekł Robert. "Kto ty jesteś"? "Nazywam się Robert, jestem mieszkańcem tej planety i będę jej bronił. A ty kto"? "Nazywam się Freizer, jestem najpotężniejszą istotą we wszechświecie". "Nie nabierzesz mnie".
"Może walka udowodni że nikt nie ma ze mną szans". "Dobra". Walka rozpoczęła się. Okazało się że Freizer nie kłamał. Robert przegrał po jednym "lekkim" ciosie kosmity. Freizer odleciał. "CO za frajer, chciał pokonać Freizera". Robert usłyszał głos nad nim. Wisiało w powietrzu tam troje męszczyzn. Dwóch miało ciemne długie włosy a jeden był zielony. Ci dziwni ludzie przedstawili się jako dwaj sayanie Son Goku i Vegeta. Ta trzecia osoba to namecznin Piccolo.
był to fragment pierwszej części moich odcinków związnych z db
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Śro 19:51, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Opowiedzieli oni Robertowi o Freizerze. Dowiedział się że to władca wielu planet, które siłą wciągał w swoje królestwo. Ma on tysiące wojowników. Ale ich bać się nie trzeba. Oczywiście Robert teraz nie ma z nimi szans, ale po treningu łatwo ich pokona. Lecz straż przyboczna Freizera czyli Dodoria i Zarbon są trudni do pokonania. Robert zapytał się dlaczego do trenowania wybrali jego. Okazało się że Robert też jest Sayaninem!!!!!
Teraz razem z Vegetą uda się do komnaty ducha i czasu gdzie dzień na tym świecie równa się rokowi w tym pomieszczeniu. Spędzą tam 5 dni czyli 5 lat. Po tym treningu Robert i Vegeta mają osiągnąć poziom równy Son Goku a wtedy w trójkę pokonają Freizera. Gdy Robert z Vegetą będą ćwiczyć Son Goku, Piccolo, Krilan, Son Gohan, Yamscha, Tensinhan, Chaos i Kamesenin będą nisczyć wojska Freizera. Robert z Vegetą udali się do komnaty. Tam dowiedzieli się o sobie bardzo dużo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Czw 18:12, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Vegeta opowiedział Robertowi o Freizerze i Sayanach. Okazało się że Freizer zabił wszystkich sayan oprócz Vegety, Nappy i Raditza. "Gdy dowiedziałem się - mówił Vegeta - że na Ziemi przebywa jeszcze jeden Sayan wysłałem tam Raditza, który został zabity przez Piccola i Goku. Goku umarł także podczas tej walki. Potem ja i Nappa polecieliśmy na Ziemię. Wtedy Goku wrócił z zaświatów i pokonał Nappe i mnie, zostawiając przy tym mnie przy życiu."
Okazało się też że Vegeta jest księciem Sayan a Robert... jego synem!!! Minęło 5 lat. Goku i reszta czekali na Vegete i Roberta. Wreszcie się pokazali. Byli o wiele więksi niż poprzednio. Ich energia Ki byłą przeogromna. Niespodziewanie Vegeta stał się silniejszy od Goku. Nadszedł czas walki z Freizerem. Son Goku opowiedział wreszcie że próbował pokonać Freizera, lecz on wezwał drużyne Ginyu i pokonał go. Przyjaciele dotarli. Drużyna Ginyu już na nich czekała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bobercik
Mistrz Johto
Dołączył: 19 Lis 2005
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z zaświatów
|
Wysłany: Pon 17:27, 20 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Umówiono się kto z kim będzie walczył. Guldo zmierzy się z Krilanem, Burter z Piccolo, Recom z Vegetą, Goku z Ginyu a Tensinhan z Jisu. Robert, Son Gohan i Yamscha polecieli walczyć ze strażą przyboczną Freizera. Robert, Gohan i Yamscha dotarli do Freizera, Zarbona i Dodorii. Freizer przypomniał sobie Roberta. "A to ty, pamiętam jak cię pokonałem. Widzę że przyłączyłeś się do Vegety i jego znajomych". " Tak Freizer, ale teraz jestem o wiele silniejszy".
Rozpoczeli. Dodoria zaatakowała Roberta. Od razu użyła całej mocy. Wydawało się że Robert nie ma szans. Jednak okazało się że Robert jest teraz potężny. Walka była zacięta, lecz tylko przez chwilę. Jeden potężny cios Roberta i Dodoria padł na ziemię jak nieżywy. Robert dobił go potężnym pociskiem Ki. Teraz nadeszła kolej Zarbona. Robert poradził sobie z nim tak szybko jak z Dodorią. Jednak Zarbon zmienił się w strasznego potwora. Naszczęście nie był na tyle silny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|